piątek, 24 sierpnia 2018

Przedpremierowo - Rafał Dębski - Żelazny Kruk

Pierwszy tom nowej trylogii fantasy dla młodzieży!

premiera książki 19 września 2018


Tytuł:  Żelazny Kruk - Wyprawa
Cykl: Żelazny Kruk
Autor: Rafał Dębski
Wydawnictwo: Jaguar
MOJA OCENA: 7,5/10 ********

Pierwszy tom nowej trylogii fantasy dla młodzieży.
Pełna śmiertelnych niebezpieczeństw wyprawa, której celem jest ocalenie życia najbliższych i walka z szerzącym grozę stworem, porywającym ludzi 
i zamieniającym ich ciała w szlachetne kamienie.

Evah jest czternastoletnim chłopcem, który wraz ze swoją rodziną mieszka w niewielkiej wiosce. Pomaga ojcu, dopiero uczy się jak zostać mężczyzną. Pewnej nocy nad wioską pojawia się tytułowy Żelazny Kruk, potwór siejący spustoszenie. Jego atak zabiera Evahowi rodzinę. Chłopiec jednak nie poddaje się, postanawia, że wyruszy na poszukiwanie potwora, by pomścić swoją rodzinę. Po drodze spotyka wielu ludzi, którzy pomogą mu w tej misji, a także uświadomią mu jak niezwykłym młodym człowiekiem jest.

‘Żelazny Kruk’ to pierwszy tom młodzieżowej trylogii spod pióra polskiego autora Rafała Dębskiego. W ostatnim czasie bardzo często sięgam po książki właśnie naszych rodzimych twórców, żeby przekonać się, że wcale nie są gorsi od zagranicznych kolegów po fachu. Sięgając po tę książkę wiedziałam, że jest to fantastyka dla młodszego czytelnika i w takiej kategorii właśnie na nią patrzyłam.

Evah to młody chłopiec, który tak jak jego poprzednicy – Harry, Frodo, czy Percy ma misję do wykonania. Nie jest to misja narzucona przez kogoś, ale przez wypadki losowe, które napędzają kolejne wydarzenia. Niby znane motywy, możliwe, że Czytelnik poczuje, iż już gdzieś to czytał, ale nie daj się zwieźć! Ta historia ma naprawdę spory potencjał. 

Sama postać Evaha jest wykreowana w sposób bardzo prosty – jest to maksymalnie pozytywny bohater, odważny, bardzo dojrzały jak na swój wiek, mądry, przyjazny – ma wszystkie cechy, które powinny być naśladowane przez młode osoby. To mi troszeczkę przeszkadzało, że na tej postaci nie ma ani jednego pęknięcia, ani jednej złej ryski. Wszyscy dookoła go podziwiają i powtarzają jak bardzo jest niezwykły.
Jestem w stanie zrozumieć zabieg autora, który z pewnością w ten sposób niesie przez swoją powieść dobre wzorce dla młodych ludzi i historią Evaha pokazuje, które wartości w życiu są najważniejsze. Jednak zbytnie faworyzowanie głównego bohatera troszkę psuło mi atmosferę książki, która jest naprawdę ciekawa – nie wiem, dlaczego ale przypominała mi pierwszy sezon Wikingów i młodego syna Ragnara, którego ojciec uczył jak zostać mężczyzną i dbać o swoją rodzinę. Tutaj ta relacja między synem a ojcem również jest bardzo istotna. Dzięki temu wydźwięk tego, co spada na głównego bohatera jeszcze bardziej kształtuje jego osobowość, ale czekam, by w kolejnych tomach coś poszło nie tak. Czekam, aż Evah zaklnie, zrobi coś złego, lub po prostu się pomyli.

Książeczka nie jest gruba, jednakże jest to początek trylogii, więc tutaj dopiero poznajemy wykreowany świat, który widzimy z perspektywy czternastolatka. Język jest lekki, stabilny, powiedziałabym melodyjny. Nie ma tu ciężkich słów, przydługich opisów, czy sytuacji w których młody czytelnik mógłby się nudzić. Pomysł z Żelaznym Krukiem, który nawiedza wioski i zabija mieszkańców jest bardzo ciekawy, na pewno jest to coś bardzo oryginalnego w powieściach dla młodzieży. To taki element grozy, który rozbudzi nie tylko wyobraźnię, ale także wywołuje dreszczyk emocji. Historia sama w sobie ciekawi, mimo, że jest to powieść droga, w której bohater naprawdę nauczy się wielu rzeczy, spotka wielu ludzi, a przede wszystkim pozna sam siebie. W wieku czternastu lat nie jest łatwe wejrzeć w głąb siebie i wiedzieć, czego się chce. Evah jest więc uosobieniem wszystkiego, czym młody człowiek powinien się kierować.

Mogę z czystym sumieniem polecić po nową historię od Rafała Dębskiego, który tym razem próbuje zaciekawić młodszego czytelnika. Myślę, że jest to początek naprawdę dobrej historii, która pozostawi po sobie ślad w sercach czytelników. Nawet, jeżeli jesteście starymi wyjadaczami fantastyki, to myślę, że Żelazny Kruk spokojnie Was zaciekawi, a na pewno sprawi, że wrócicie myślami do czytelniczych, młodzieńczych lat.

Premiera książki 19 września 2018 roku.
Ukaże się ona nakładem Wydawnictwa Jaguar, któremu bardzo dziękuję za egzemplarz do recenzji. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz